poniedziałek, 23 maja 2016

CO MAM W TORBIE NA SIŁOWNIE ?

Hej !
Od ponad roku chodzę już na siłownię, by wzmocnić moje ciało i troszkę "przypakować".
2 lata temu ważyłam 54kg teraz mam 11kg więcej ! Bardzo się z tego cieszę, ponieważ bardzo źle wyglądałam, źle się czułam i non stop byłam chora.
Dużo osób ćwiczy na siłowni bo to modne w ostatnim czasie, cieszę się z tego bardzo, ważne by być zdrowym, jeść zdrowo i człowiek jest całkiem inny. Dobrze, że "moda" idzie w dobrą stronę :)



BUTY - ADIDAS   TORBA - ADIDAS   KOSMETYCZKI : INGLOT, ZOEVA





KOSMETYCZKA ZOEVA:
*LAKIER DO WŁOSÓW TAFT- nienawidzę gdy moje babyhair odstają, dlatego zaopatrzyłam się w mini lakier kupiony w rossmanie, niestety strasznie śmierdzi ale włoski trzyma :)
*TANGLE TEEZER - szczotka, którą wielbię od tylu lat :)
*VICHY- woda termalna, pryskam twarz po treningu, bądź saunie
*NEOBAY OXYGENATING CREAM MOISTURIZING - zapach delicji, tak mi się kojarzy. Bardzo ładnie nawilża skórę i daje uczucie komfortu
*MONTIBELLO SMART TOUCH - Ma odżywić, nawilżyć, odbudować, ochronić kolor i chronić termicznie, czy działanie ma jakieś super ? nie zauważyłam, mam nadzieję że działa termicznie ;)
*CATRICE ALL MATT - puder fajny, matowi skórę, dodaje lekkiego koloru, niczego więcej nie oczekuje :)



*PĘDZEL ZOEVA KABUKI - nim zazwyczaj nakładam krem BB, u mnie się to sprawdza bardzo dobrze
*CATRICE - kredka do brwi w odcieniu 030, wygodna ze spiralką
*CLARENA - krem bb, który ma małe krycie ale bardzo ładnie wygląda na skórze, komfortowy
*ISADORA - tusz miniaturka, silikonowa szczoteczka bardzo ładnie rozdziela rzęsy, jestem z niego zadowolona, uwielbiam miniaturowe kosmetyki na siłownie czy w podróż zabierać



KOSMETYCZKA Z INGLOTA:
*BIAŁY JELEŃ - żel pod prysznic dostałam w boxie, zazwyczaj wybieram żele o owocowym zapachu, ten akurat średnio mi pasuje, ale trzeba zużyć ;)
*ZIAJA - mój ulubieniec do higieny intymnej ! Zapach brzoskwiniowy, tylko tej wybieram ! Uwielbiam !




PIELĘGNACJA WŁOSÓW NA SAUNIE:
Są dni gdzie idę tylko na saunę, dlatego też zabieram ze sobą maski i odżywki by moje włosy doznały spa.
*417 - szampon do włosów dostałam w boxie, od szamponów oczekuje tylko mycie, niczego więcej, jak każdy szampon jest ok.
*SCHWARZKOP - od Dominiki dowiedziałam się, że działa na porost włosów, unosi od nasady, zaczęłam stosować i jestem zadowolona, daje na skalp ide na saunę i włosy są uniesione, z porostem trochę jeszcze muszę poczekać ale zauważyłam, że czas na farbowanie włosów, czyli ? czyli działa :)
*L'OREAL THERMO CELL REPAIR - odżywka bez spłukiwania, daje od połowy włosów, odżywka termoaktywna 
*RECEPTA BABCI AGAFII - jajeczna odżywcza maska do włosów - nie zauważyłam rewelacji po tej masce, ma za zadanie intensywnie odżywić włosy, zużyje ją, poczekam, może jeszcze zaskoczy ;)


Do następnego ! 

2 komentarze:

  1. Fajny zestaw :-) Kosmetyczka mi się bardzo podoba taka mała podręczna a dużo w sobie pomieści
    Pozdrawiam zapraszam do mnie
    http://mamazcorkatestuja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta kosmetyczka od Inglot za mną chodzi... Już od dawna myślę o jej zakupie...
    www.blackarrotmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń