Ostatnio kupiłam sobie paletkę 10 wkładów z Inglota. Miała to być paletka na podróże ale zdecydowałam zrobić sobie z tego paletkę do pomadek. "Spaliłam" 10 pomadek i wlałam do poszczególnych miejsc.
KROK PO KROKU:
PALETKA NA 10 WKŁADÓW Z INGLOTA
WYKŁADAM CAŁĄ POMADKĘ Z OPAKOWANIA NA ŁYŻKĘ
"SPALAM" POMADKĘ NA ŁYŻCE ZAPALNICZKĄ (1-1,5MIN)
WLEWAMY W PALETKĘ
GOTOWE !
Pozdrawiam !
fajny pomysl, ale mi by bylo szkoda takiej paletki;p
OdpowiedzUsuńpodziwiam, że Ci się chciało :)
OdpowiedzUsuńja tak lubię oglądać opakowania od pomadek, że żal by mi było się z nimi rozstać ;D
Jeśli nie ma miejsca w kufrze na pomadki już to trzeba znaleźć alternatywę;p
Usuńsuper pomysł :-)
OdpowiedzUsuń