Dziś makijaż wieczorowy z "odrobiną" kolorku.
Na górnej powiece mam złoto roztarte brązowym cieniem z odrobiną czerni. Linia rzęs zagęszczona moją ulubioną czarną kredką z astora.
Na dolnej powiece są perłowe cienie, od wewnątrz : zieleń, turkus, granat. Roztarte granice by powstało ładne przejście między nimi. W wewnętrznym kąciku złoty cień.
Kości policzkowe mocno podkreślone brązerem a usta pomalowane w kolorze nude.
Całusy
Lubie to! <3
OdpowiedzUsuńkochana śliczny ten makijaz a Ty w nim rewelacyjnie sie prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż :)
OdpowiedzUsuńswietny blog masz talent , znalazlam Cie na zszywce:D
OdpowiedzUsuńps. jestes podobna do maxineczki z yt:)